Istnieją góry, które wywołują ekscytację lub adrenalinę z chęci wejścia na nie, ale są też takie, które wywołują podziw, a nawet strach. Alpinizm może być bardzo niebezpiecznym zajęciem, które może prowadzić nawet do śmierci. Istnieją wyzwania, które wiążą się ze zbyt dużym ryzykiem, takie jak przykłady gór, które zobaczymy poniżej.
Annapurna
Pierwsze wejście na szczyt miało miejsce w 1950 roku i od tego czasu około 130 osobom udało się go zdobyć, ale kolejne 53 osoby straciły życie próbując go zdobyć. Ze wskaźnikiem śmiertelności wynoszącym około 30%, góra ta stała się sławna jako jeden z najbardziej technicznych i trudnych stoków w alpinizmie. Znajduje się w Nepalu i jest dziesiątym najwyższym szczytem na świecie, o wysokości 8 091 m n.p.m., choć to właśnie tam zanotowano najwięcej zgonów wspinaczy. Jedną z jego największych trudności jest wiatr od oceanu, który w połączeniu z pionowością ścian powoduje lawiny.
K2
Ze wskaźnikiem śmiertelności szacowanym na 29% jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych gór w Himalajach. Jest to drugi co do wysokości szczyt na naszej planecie (8 611 metrów) i uważany za jeden z najtrudniejszych ze względu na różne problemy techniczne. Nawet najłatwiejsze trasy wymagają przekraczania lodowców, wspinania się po stromych ścianach skalnych i pokonywania lodowych filarów (seraków), które są podatne na zawalenie się bez ostrzeżenia. Trudność techniczna K2 polega na zmierzeniu się z kilkoma poważnymi zagrożeniami podczas wejścia na szczyt.
Jak prezentuje się analogiczna sytuacja w polskich górach? Sprawdź zagrożenia, które czyhają a Tatrach.
Nanga Parbat
Jest to dziewiąta co do wysokości góra świata, 8 125 m n.p.m., ale poziomem trudności dorównuje K2. Jej śmiertelność wynosi około 20%, a nawet nadano jej przydomek „The Man Eater”. Trasa pierwszego wejścia prowadzi wąskim grzbietem na szczyt. Na jej południowej flance znajduje się największa na świecie ściana, Rupal Face, która wznosi się na wysokość 4600 metrów od podstawy.
Eiger
Ten szczyt w Alpach Szwajcarskich został zdobyty po raz pierwszy w 1938 roku, jednak jego północna ściana pozostaje ogromnym wyzwaniem dla doświadczonych wspinaczy. Nordwand (północna ściana) jest technicznie bardzo trudna, z wieloma ciężkimi skałami zsuwającymi się w dół i zagrażającymi wszystkiemu na swojej drodze.
Cerro Torre
Jest to symbol argentyńskiej Patagonii i chociaż wysokość góy nie plasuje go w czołówce żadnego rankingu, to silny wiatr i stale niesprzyjająca pogoda sprawiają, że Cerro Torre jest niezwykle trudne do zdobycia. Bezchmurny dzień może w ciągu kilku minut zamienić się w gwałtowną burzę.